
Z Akademią Montessori jestem związana od samego początku, a więc od chwili jej powstania w 2009 r. – najpierw jako nauczyciel w przedszkolu, a kilka lat później, kiedy powstała szkoła, również jako nauczyciel języka niemieckiego.
Nauczanie i przebywanie z dziećmi jest moją pasją. Już od szkoły podstawowej wiedziałam, że chcę zostać nauczycielem. Ogromną radość i satysfakcję sprawiało mi pomaganie innym w lekcjach. Zostałam siostrą w wieku 10 lat i bardzo chętnie opiekowałam się moim bratem i młodszym kuzynostwem. Lubiłam spędzać czas dziećmi i tak zostało do dziś. Najbardziej cenię w dzieciach ich szczerość, radość, chęć do działania i energię.
Ukończyłam Kolegium Kształcenia Nauczycieli Języków Obcych oraz filologię germańską na Uniwersytecie Gdańskim. Kilka lat później, dzięki Agnieszce Majchrzak poznałam pedagogikę Montessori w Warszawie, kończąc roczny kurs nauczycielski Wczesnej Edukacji Montessori dla dzieci w wieku od 2,5 do 6 lat. Ukończyłam również studia podyplomowe w Gdańsku o kierunku Pedagogika przedszkolna i wczesnoszkolna.
W moim życiu i pracy, kieruje się mottem: „Dzieci, które doznają miłości, ciepła, szacunku, zrozumienia, mają szansę stać się pełnowartościowymi ludźmi”.
Ogromnie cieszę się, że udało mi się poznać i zgłębić pedagogikę Marii Montessori, opartą na szacunku, zaufaniu oraz wierze w każde dziecko. To piękna i bardzo wartościowa droga. Mam też to szczęście, że doświadczam rozwoju dziecka w okresach od przedszkola do ukończenia szkoły Akademii Montessori. Dzięki temu utwierdzam się w przekonaniu, że kluczowe w rozwoju dzieci jest dawanie im w codziennym życiu szansy na bycie samodzielnym, możliwość samodzielnego poznawania świata, odkrywanie swojej osobowości i budowanie poczucia własnej wartości.
W szkole staram się zachęcić dzieci do poznawania języka niemieckiego, stosując różne formy nauczania: gry językowe, zabawy, piosenki, a w starszych klasach dodatkowo poprzez projekty i tradycyjne karty pracy w książkach językowych.
Dzięki połączeniu pracy w przedszkolu i szkole spełniam się i zawodowo, i życiowo, a każdy, jakże różny etap rozwoju dziecka daje mi ogromną satysfakcję i stawia przede mną coraz nowsze wyzwania. Tak samo dzieje się w moim życiu osobistym, ponieważ jestem mamą trójki dzieci, z których każde jest na zupełnie innym etapie życiowym i rozwojowym – dorosła córka, nastoletni syn i przedszkolak.
A tak na koniec moja matczyna refleksja, którą chciałam się podzielić: dziękuję za Akademię Montessori Paniom Agnieszce i Marzenie, bo po pracy zamiast spędzać czas na odrabianiu lekcji z moim dzieckiem, spędzam czas na słuchaniu go i byciu z nim!